22 września

#5 Tarryn Fisher - Bad Mommy. Zła mama


Autor: Tarryn Fisher
Tytuł: Bad Mommy. Zła mama
Tytuł oryginału: Bad mommy
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 14 czerwca 2017
ISBN: 9788365836083
Liczba stron: 320

Pozwolę sobie przytoczyć opis od Wydawnictwa*:
"Jolene i Darius Avery są szczęśliwą parą, wspólnie wychowują kilkuletnią Mercy. Pewnego dnia do sąsiedniego domu wprowadza się tajemnicza Fig. Szybko zaskarbia sobie sympatię młodego małżeństwa i staje się nieodłączną przyjaciółką Jolene. Z czasem zachowanie Fig staje się coraz bardziej niepokojące – dom wypełnia identycznymi rzeczami jak u przyjaciółki, kupuje te same ubrania, a jej Instagram zawiera zdjęcia Dariusa..."


Wyżej wspomniany opis zachęcił mnie do kupna tej książki, chociaż po przeczytaniu jej uważam, że jest on nieodpowiedni...

Według mnie to totalna klapa. Brak mi słów, by opisać jak bardzo byłam zniesmaczona po jej przeczytaniu. 

Przede wszystkim uważam, że Autorka miała fajny pomysł, ale gdzieś się po drodze pogubiła. Sam wątek psychopatycznej Fig był bardzo ciekawy, to jak śledziła Jolene i jak sprytnie wkradła się w życie jej i Dariusa.
Niestety, co najgorsze, w pewnym momencie zamieniła się w obyczajówkę i tani romans, a wszystko kręciło się wokół seksu... Tak swoją drogą to nie rozumiem tej ówczesnej mody na "erotyzowanie" wszystkiego co się da, no litości.

Moim zdaniem daleko, oj bardzo daleko jej do thrillera. Nie trzymała w napięciu i oczywiście była bardzo przewidywalna. Plus niekiedy, aż chciało mi się śmiać z idiotyzmu bohaterów.

Powracając - miała potencjał na dobrą książkę, niestety na potencjale się skończyło. 

Dla pocieszenia powiem, że książkę czyta się bardzo szybko. W zasadzie jest to lektura na jeden wieczór.

Książka znajduje się u mnie na liście "najgorszych książek wszech czasów". Naprawdę nie polecam.






Buziaki,







* http://www.wsqn.pl/ksiazki/bad-mommy-zla-mama/

4 komentarze:

  1. szkoda,że się rozczarowałaś. Mnie ta pozycja interesuje ze względu na aspekt psychologiczny, jako, że jestem psychologiem.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja studiuję psychologię i uważam, że z samego aspektu psychologicznego można wyciągnąć sporo :) Niestety moim zdaniem nie uratował on książki, ale może Tobie się spodoba :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Sporo osób chwaliło tą książkę, więc zaskoczyła mnie Twoja opinia...Tak czy siak, po przeczytaniu "Margo" tej samej autorki uznałam, że "Bad mommy" też przeczytam. Zobaczymy, może tak jak Ty będę rozczarowana, ale cicho liczę na to, że jednak nie...
    xoxo
    L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kierowałam się opiniami pozytywnymi przy wyborze tej lektury, no ale do mnie nie trafiła :D Mam nadzieję, że jednak Tobie się spodoba - życie jest zbyt krótkie na czytanie złych książek :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Copyright © 2016 Zaczytana Siasia | blog o książkach , Blogger