10 września

#3 Jennifer Ryan - Chórzystki



Autor: Jennifer Ryan
Tytuł: Chórzystki
Tytuł oryginału: The Chilbury Ladies' Choir
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 15 marca 2017
ISBN: 9788380152670
Liczna stron: 480

Kiedy w Anglii rozpoczyna się II wojna światowa, mężczyźni z Chilbury zostają powołani na front, co prowadzi do zawieszenia miejskiego żeńsko-męskiego chóru... Wszystko do czasu pojawienia się nauczycielki muzyki - Primrose Trent, która zachęci kobiety do buntu przeciwko konserwatywnej decyzji lokalnego pastora. 
W ten oto sposób chór odradza się jako Chilburyjski Chór Żeński. Jego wpływ będzie ogromny nie tylko na życie mieszkańców miasteczka, ale przede wszystkim na życie chórzystek. Każda z kobiet jest inna - jedna jest owdowiała i martwi się o życie swojego syna, który wylądował na froncie; druga jest miejscową pięknością, którą urzekł tajemniczy artysta; trzecia jest młodziutka i zakochana w starszym przyjacielu; czwarta zaś jest akuszerką i... intrygantką. Ale łączy je jedno - śpiew, który daje im siłę.


Od pierwszych stron byłam zauroczona tą książką, Zauroczył mnie jej cudowny małomiasteczkowy klimat, siła i niezłomność miejscowych kobiet, ich historie i ich pasja do śpiewu. 

Mimo, że w tle tej powieści rozgrywa się wojna, ona sama jest bardzo pozytywna, niosąca nadzieję. W niektórych momentach zabawna, w niektórych oczywiście też i wzruszająca. Tak naprawdę, czytając tę książkę mamy do czynienia z całą gamą emocji. 

Bardzo podoba mi się forma, w jakiej utrzymana jest książka - częściowo epistolarna, częściowo w formie pamiętników bohaterek, dzięki czemu czytelnik może zapoznać się z wątkiem w sposób wielowymiarowy. 

Generalnie według mnie książka jest CUDOWNA. Nie jest może to coś, co będę wspominać przez kilka najbliższych lat, ale czytało mi się to bardzo dobrze i przede wszystkim miałam ogromną radochę z tego! ;)




Zdecydowanie POLECAM! 
...

Muzyka daje nam szansę przekroczenia siebie, oddalenia się od naszych zmartwień i tragedii, pozwala zajrzeć do innego świata, zobaczyć wszystko z innej perspektywy. Kadencje i piękne zmiany akordów, każda z nich to szansa na poczucie nowego rodzaju cudowności.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Zaczytana Siasia | blog o książkach , Blogger